niedziela, 24 kwietnia 2011

it's easy.










Wiem, że powinnam coś bardziej świątecznego dodać, no ale nie mam nic. Więc dodaje zdjęcia ze spontanicznej sesji z Karo, którą bardzo lubię. Wielkanoc mija miło, gorzej będzie jutro. Bo odkąd pamiętam Lany Poniedziałek był dla mnie zawsze bardzo obficie lany!

8 komentarzy:

  1. wydaje mi się, że koralina lepiej ciebie foci, niż ty ją *.*
    ujęcia itp.;d

    OdpowiedzUsuń
  2. ale mi chodzi bardziej o kadry. Ale spoko nie buntuj się tak :)

    OdpowiedzUsuń
  3. koszula jest prezentem osiemnastkowym od przyjaciółki ;> więc nie mam pojęcia niestety ile kosztowała

    OdpowiedzUsuń
  4. Faaajne zdjecia ; D 2,5 i ostatnie moje ulubione ; )
    Moj lany poniedzialek w tym roku byl w 100% suchutki.

    OdpowiedzUsuń
  5. zdjęcia mają mega kolory. Plus promienie słoneczne wpadające w kadr są baardzo pozytywne!

    OdpowiedzUsuń
  6. kredzioszq:
    dziękuję :*
    kolory to zasługa ustawień
    w aparacie.

    OdpowiedzUsuń
  7. a jaki masz aparat? ;> Generalnie to zabawa trybami i światłem sprawia mi nieziemską radość. :D

    OdpowiedzUsuń
  8. sony alpha 500 :)
    mi też! I wtedy obróbka w programie jest minimalna.

    OdpowiedzUsuń