Cisza, wspomnienia, tęsknota.
Już nie będzie jak dawniej, nie potrafię wyobrazić sobie niczego lepszego,
a właściwie nikogo. Jestem zamknięta w pułapce czasu i emocji.
Tak ciężko jest się pogodzić z tym jak ludzie się zmieniają,
nie potrafię już udawać, że nadal jest dobrze.
Wyszłam chyba z wprawy. Pozostaje tylko milczeć, skoro słowa nie działają.
Gdyby nie mętlik myśli zaprzątających moją głowę, to byłoby cudownie.
Początek lata genialny *.* Drugi dzień cały przespany. Teraz w weekend
odpoczywałam i od poniedziałku na dobre zaczynam wakacje!
Trzeba tylko wszystko zaplanować.